Przygotowujemy:
100 g mlecznej czekolady
100 g gorzkiej czekolady
100 g masła
3 łyżki kakao
1 i 1/2 łyżki kawy rozpuszczalnej espresso
3 jajka
1 szklanka cukru (dałam brązowy)
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
1/4 łyżeczki soli
1 szklanka mąki pszennej
20 g ziaren kawy w czekoladzie lub zwykłych ziaren kawy (opcjonalnie)
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 175 stopni. Obie czekolady rozpuszczamy razem z masłem w kąpieli wodnej. Dodajemy kawę rozpuszczalną i kakao, dokładnie mieszamy i odstawiamy do przestudzenia. W tym czasie ubijamy dokładnie jajka z cukrem, solą i wanilią. Dodajemy przestudzoną masę czekoladową i miksujemy. Na końcu dosypujemy mąkę i mieszamy łyżką tylko do połączenia.
Wylewamy ciasto do natłuszczonej blaszki (u mnie prostokątna 28x18 cm) i posypujemy z wierzchu potłuczonymi ziarenkami kawy. Wstawiamy do piekarnika i tu zaczyna się zabawa. Niby autorka podaje, że piecze się około 30-40 minut, ale zależy to od piekarnika. Ja piekłam 30, a następnym razem wyjmę po 26-27 minutach. Brownie musi być ścięte z wierzchu, ale lekko niedopieczone w środku. Taka jego uroda. I dobrze upieczone brownie nie jest już prawdziwym brownie. Ot, i cała filozofia. Próby i błędy. A ile przy tym rozkosznego próbowania wszystkich nieudawańców :)
Proponuję szukać tych po angielsku, w których jednoznacznie jest napisane, że mają "kopiować" to ze Starbucksa ;) np. ten: http://www.food.com/recipe/espresso-brownies-taste-like-starbucks-463657
OdpowiedzUsuń(jeśli potrzebna byłaby pomoc przy tłumaczeniu to bardzo chętnie pomogę :) )
pozdrawiam
Hej był bym bardzo wdzięczny gdybyś zechciała mi pomóc w przetłumaczeniu tego przepisu:)
UsuńBrownie jedno z moich ulubionych słodkości, pyszności. :)
OdpowiedzUsuńWoW! Jakie wspaniałe! Jeszcze nigdy nie piekłam brownie! Czas to nadrobić!
OdpowiedzUsuńJa do Starbucksa zaglądam rzadko (kawy praktycznie nie pijam...) ale właśnie przepadam z kretesem patrząc na ich wypieki. Uwielbiam ich muffiny, czekoladowe z serkiem - brownie nigdy nie próbowałam, ale w takim razie jak nic upiekę je sobie najpierw w domu :D
OdpowiedzUsuńBrownie to moje ulubione ciasto - do pieczenia (bo ekspresowo i bez bałaganu) i do jedzenia - bo obłędnie pyszne :) tylko nie można go przetrzymać w piekarniku - w tym tkwi sekret ciasta, ja niestety trochę zbyt długo piekłam. Mam pretekst, żeby upiec jeszcze raz w procesie dążenia do doskonałości :)
OdpowiedzUsuń@TUVim: dziękuję, wypróbuję ten przepis na pewno i dam znać
@Arvén: muffiny czekoladowo-sernikowe też za mną chodzą, pewnie wkrótce nadejdzie ich czas :)
A jakiej wielkości blaszkę stosowałaś przy tym przepisie? Pytam żeby nie dać do za dużej bo wyjdzie zbyt płaskie :P
OdpowiedzUsuńSłusznie - już dopisuję w przepisie. Blaszka prostokątna 28x18 cm. Pozdrawiam!
UsuńTak naprawdę to nie wiem od kiedy, lecz zawsze uwielbiałam wcinać wszystko to co jest czekoladowe. Osobiście na tą chwilę pasuje mi sporządzanie brownie https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-upiec-idealne-brownie/ oraz kiedy tylko znajdę czas to jak najbardziej staram się je przygotować. Za każdym razem gdy je przyrządzę to lubię zajadać się czekoladowym deserem i dzieci pytają się kiedy będę robiła kolejne ciasto.
OdpowiedzUsuń