Wiosna! Na straganach piętrzą się pęczki szparagów, koperku i botwinki, łodygi rabarbaru, liście szpinaku, młode ziemniaki i młoda kapusta kiszona. Jak ja kocham tę porę roku, kiedy warzywa są młodziutkie, a smakują jak koncentraty samych siebie. Wiosną używam mniej przypraw, żeby nie stracić tych wspaniałych aromatów zaklętych w nowalijkach. Dziś wiosenna tarta nowalijkowa, w soczystych kolorach, wspaniała i aromatyczna, przepyszna. Nadzienie na podstawie przepisu Liski, ciasto jak z quiche z papryką i pomidorkami.
Przygotowujemy:
Ciasto krucho-drożdżowe
200 g mąki
60 g masła, roztopionego
1 jajko
1 torebka suszonych drożdży (7 g)
sól morska
1/4 szklanki ciepłej wody (dodawać stopniowo, może być mniej)
Do środka
2 jajka
250 ml kwaśnej śmietany
200 g ostrzejszego sera żółtego (np. cheddar)
sól, pieprz, dowolne ulubione zioła
Nadzienie
pęczek botwinki
200 g szpinaku
3 ząbki czosnku
łyżka masła
sól, pieprz, chili
1/2 szklanki śmietany
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Dodajemy tyle wody, żeby było elastyczne. Formę do tarty smarujemy masłem i wysypujemy mąką. Wylepiamy ją ciastem.
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni. Przygotowujemy nadzienie: kroimy botwinkę na kawałki. Na patelni rozpuszczamy masło, wrzucamy pokrojone na plasterki ząbki czosnku, następnie botwinkę i liście szpinaku. Doprawiamy i króciutko dusimy. Studzimy, dolewamy po trochy śmietanę, tak żeby powstała w miarę zwarta masa. Wykładamy ją na ciasto - można wcześniej podpiec, ale ja tego nie zrobiłam i też wyszło świetne, bez śladu zakalca. Zalewamy masą śmietanowo-jajeczną: roztrzepane jajka mieszamy ze śmietaną i startym serem żółtym, doprawiamy solą i pieprzem oraz ziołami. Pieczemy około 40-50 minut, do zrumienienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz